Temat na czasie, czy SEJM NALEŻY W RZECZYPOSPOLITEJ ZLIKWIDOWAĆ?
Na początku było prawdziwe zdarzenie, poseł miał immunitet.
Potem przyszły rozbiory i nikt naszego prawa nie przestrzega.
Moim zdaniem, " zamiast likwidacji sejmu, należy przywròcić prawdziwy immunitet posła"
Oczywiście immunitet posła ważny w pełnym składzie sumy posłòw i senatoròw, ( nie w dziwnych sumach 100 i 460. )
Ale to tylko moje pobożne życzenie, bo dla autora i innych czytelników 3 nieparzyste pozostanie liczbą parzystą, bo równowagę jej tak zapisano, dla przyszłych niewolników już w konstytucji przedrozbiorowej niemożliwą równowagą trzy_władzy:)
Pozdrawiam
Klub Polskiej Demokracji Kwantowej Warszawa Wrocław
Jak wiemy, dla spełnienia Pana oczekiwań, wiele wody jeszcze musi upłynąć w Wiśle. Wiadomo też, że nie wspomogą tego procesu ośrodki zawodowej pracy intelektualnej, bo nie dostaną pieniędzy na projektowanie nowych modeli.
Zatem.
Do pracy nad ustrojem Polskiego cyberpolis, trzeba by uformować jakiś zespół ludzi dobrej woli i uzgodnić jakąś darmową technologię współpracy.
Ale wcześniej uzgodnić kilka pojęć i priorytetów.
Proponuję traktować działanie jako wprowadzanie nowego paradygmatu do kultury pamięci i tożsamości - "dyplomacja obywatelska". Nowy paradygmat powinien zastąpić właściwy dla odchodzących czasów komunikacji wertykalnej, paradygmat "polityka historyczna"
Także rosyjską Dumę - wszędzie tam siedzą żydzi...
Dziwię się Autorce, że jeszcze nie zmobilizowała Polonii amerykańskiej do przeprowadzenia zamachu Stanu na amerykańskie Izby opanowane przez żydowstwo.
Faktycznie w takim małym lokalu obecnego senatu więcej 33 miejsc się nie zmieści, ale Polaków system fałszywej demokracji nie interesuje, a diabeł kusi koniecznie rozebrać senat:)))
Klub Polskiej Demokracji Kwantowej Warszawa Wrocław
Na agorze praktycznie demokracja nie działała w Atenach, ponieważ wcześniej Solon 550 lat p.n.e. czwartą najsłabszą część społeczeństwa wykluczył od stanowienia prawa.
Dziś, Polska Demokracja Kwantowa żąda przywróconia wszystkim ludziom praw człowieka przez przywrócenie czwartej części społeczeństwa możliwości w stanowiania prawa.
Komputery w rękach najsłabszego społeczeństwa dają nam możliwość obudzić do życia prawdziwą demokrację XXI wieku w czwór_władzy.
Trzy władza to wirtualna równowaga i wirtualna demokracja itd:)))
Senatores boni viri sed senatus bestiam (Senatorowie to dobrzy ludzie ale senat to bestia)
Jest taka stara zasada, ze chorego sie nie zarzyna tylko leczy.
Senat spelnia role 'the house of review'.
Wychodzace z izby nizszej ustawy sa sprawdzane jeszcze raz: zgodnie z konstytucja, z istniejacymi prawami czy przypadkiem nie koliduja albo czy sie nie dubluja. Czesto trzeba wzywac ekspertow, zeby potwierdzili uzasadnienie nowego prawa.
Dlatego w dobrych czasach szanowania prawa ustawy czy nowe prawa nie mogly byc wprowadzane pochopnie i np. w ciagu jednego dnia czy nocy.
To bylo nielegalne.
Kiedys zmuszano parlamentarzystow do rezygnacji za naruszenie prawa. Teraz sie wywala albo zabija poslow niewygodnych dla kliki/oligarchii, ktora jest ponad prawem.
Kiedys - kiedys:
Zdarzalo sie czesto, ze senat odwolywal sie do opinii publicznej ze swoimi watpliwosciami.
Zadna ustawa nie mogla ominac zadnej z izb parlamentu.
Dlatego ostatecznie podpis prezydenta (Krolowej) gwarantowal rzetelnosc procesu.
Prezydent nie zatwierdza ustawy. Potwierdza rzetelnosc procedury.
Rewolucje trwaja krotko. Demokracja jest powolna.
Naturalnie, ze obecny system nie gwarantuje nawet najmniejszych pozorow demokracji poniewaz obie izby sa szczytem skorumpowania i blazenady.
Idziemy na wojne bez zgody parlamentu; mordujemy dzieci nie sprawdzonymi szczepionkami bez zgody specjalisow od szczepionek - nie mowiac o rodzicach..
Zatruwamy powietrze, okradamy wlasnych obywateli, sprzeniewierzamy panstwowe pieniadze - bo zadna izba nie dziala.
Podpisujemy miedzynarodowe umowy bez sprawdzenia wszystkich "za" a nawet "przeciw".
I nie ma zadnych warunkow kwalifikujacych kandydatow do parlamentu..
W PRL-u to ich nawet chodzic uczyli, zeby sie nie zataczali i dostawali trening jak sie przy stole i przy ludziach zachowac.
Zyjemy w epoce lamania wszelkich zasad, praw i ustaw.
Wlasciwie nie ma znaczenia czy mamy "demokratyczne" wybory czy autokratyczne rzady oligarchii i zagranicznych klik i mocarstw, ktore serwuja nam blazenade wyborcza tylko po to, zeby starozakonne media zarobily...
I chyba szkoda pieniedzy na utrzymywanie fikcji jaka jest bardzo kosztowny obecny parlament.
Parlament trzeba wzmocnic, przywrocic mu role demokratycznej procedury ; uporzadkowac obie izby i wreszcie wymusic przestrzeganie prawa.
Alternatywa jest zalosna: utrata wszelkich objawow panstwowosci i wszelkiej kontroli administracji publicznych funduszow.
Poniewaz nie jestesmy w stanie uzdrowic systemu - to obojetnie, czy bedzie jedna izba, dwie czy cztery, czy zadna - to praktycznie dla zniszczenia panstwowosci nie ma to absolutnie zadnego znaczenia.
Iustitia est obtemperatio scriptis legibus institutsque populorum.
Iustitia civitatis fundamentum
(Sprawiedliwosc to poszanowanie /posluch dla praw pisanych i instytucji narodow.
Z tym Solonem to mi wlasciwie najbardziej utknela zwlaszcza jedna reforma:
Solon postanowil zlikwidowac wszystkie dlugi Atenczykow, czym uratowal gospodarke Aten.
Ten znakomity pomysl powielaja Arabowie, a wlasciwie muzulmanie ktorzy co jakis czas umarzaja wszystkie dlugi.
Powtorzyli ten trick mieszkancy Islandii i tez zdaje sie na tym lepiej wyszli.
Ja sie zastanawiam jak jeszcze w ogole sie uchowaly takie poglady, ze ekonomia kredytu ma sens. I do tego nazywa sie taki system zniewolenia ludzi - demokracja.
Zadluzony obywatel nie stanowi sily nabywczej a wiec nie moze pomoc w rozwoju ekonomii.
Poniewaz system jest tak okrutnie dziadowski i zamkniety, to wladcy tego swiata i znani oszusci multimilionerzy chowaja pieniadze po komyszach czym hamuja jakikolwiek rozwoj czegokolwiek.
Najstarsze prawo opowiada, ze pieniadz w bezruchu jest przestepstwem gospodarczym.
Wpadl na to juz Solon.
Ale wprowadzenie pieniadza na gielde jako towaru ... jest masowym morderstwem.
Na giełdę wprowadzono pieniądz jako zobowiązanie, a nie jako towar.
Dlatego kapitalizm dostał się w wygodną dla zarządzających emisjami zobowiązań fazę lichwy międzypokoleniowej, gdy własność kapitału przestała służyć wolności człowieka.
Poniewaz system jest tak okrutnie dziadowski i zamkniety, to wladcy tego swiata i znani oszusci multimilionerzy chowaja pieniadze po komyszach czym hamuja jakikolwiek rozwoj czegokolwiek.... I do tego nazywa sie taki system zniewolenia ludzi - demokracja.
Raczej odwrotnie.
Moim zdaniem system jest otwarty, lub dziurawy a taki bubel można nazwać"brakiem systemu".
Sama możliwość wycieku znaczących sum pieniędzy naturalnie hamuje rozwój czegokolwiek.
Mądrzy oszuści od dawna korzystają, z uszkodzenia każdego systemu np: siekiera pod kompasem, sławne zaćmienie słońca, lichwa, czy sławna dziesięcina, a nawet próba wprowadzenia 10 godzin.
Ja sie zgadzam z panem ale akurat ja mam na mysli tak zwana teorie systemow.
W systemie otwartym jest mniej wiecej tak jak we flow-chart: np. w komputerze mozna otrzymac informacje z wielu zrodel i system flow chart stworzyl opcje: jak nie tedy - to tedy: wejsc jest wiele.
Tymczasem systemy zamkniete powoduja cul-de sac czyli zaulek z ktorego nie ma wyjscia; impas.
Taki system otwarty widac na przykladzie Chin. Chiny sa krajem komunistycznym i rzadzi Chinami odwiecznie partia komunistyczna.
Ale widac golym okiem, ze ten chinski system komunistyczny jest bardziej elastyczny i reformowalny niz kapitalizm, ktory opiera sie wylacznie na zysku i nie pozwala na rownowage miedzy zyskiem a publicznym dobrem.
Efekt jest taki, ze najwieksza ekonomia swiata szalenie kapitalistyczna jest zadluzona w komunistycznych Chinach na 18 trylionow dolarow.
W kapitalizmie monopolistyycznym liczy sie tylko tzw. maksymalizacja zysku. Zadne inne mechanizmy nie sa dopuszczone.
I na tym polega system zamkniety.
Modnym a bardzo nieladnym ostatnio slowem jest "uszczelnianie".
Nielegalny przeciek pieniedzy to wlasnie ten zamkniety system, ktory pozwala TYLKO na nielegalny wyciek pieniedzy z kraju.
Nie da sie uszczelnic systemu ktory rozlazi sie w szwach bo nie ma w zalozeniach zadnych innych opcji.
Wiadomo, ze czarny rynek, czyli szara strefa moze ratowac ekonomie.
Ale w kapitalizmie czarny rynek jest nielegalny bo zagraza monopolom.
Tymczasem caly ten handel monopolistyczny to jedno wielkie bagno korupcji oligarchow.
Ja teraz to juz nie bardzo rozumiem roznice miedzy skrajnym komunizmem a skrajnym kapitalizmem. W obu przypadkach drenuje sie pieniadze wypracowane przez obywateli.
I zysk nie idzie do podzialu wsrod obywateli.
Wszystkie amerykanskie oligarchy maja PANSTWOWE kontrakty! Czyli jest to panstwowy kapitalizm albo komercyjny komunizm.
Efekt jest taki, ze nie oplaca sie budowac infrastruktury bo to nie przynosi bezposrednio zysku w dolarach.
Budowanie ekonomii nie ma w ogole sensu - bo sie nie oplaca. Ale oplaca sie ekonomia dlugu - to znaczy bank musi na siebie zarobic i przynosic zysk. Dla kogo?
Bank z zalozenia, nie jest celem ekonomii tylko narzedziem.
Kapitalizm niestety przynosi coraz mniej pozytku co widac na przykladzie USA ze 1% obywateli korzysta z pracy 99% procent obywateli..
I nie chodzi o urawnilowke. Chodzi o dynastie polityczne i dobieranie wyksztalconej kadry ktora cos umie.
GW Bush nie umial pokazac kanady na mapie a zostal prezydentem, mimo, ze wybory przegral.
W Polsce po - solidarnosciwoej nie potrzeba inzynierow, archiektow, w ogole naukowcow bo rzadza nieuki i pseudo-prawniki z oligarchii i domorosle biznesmeny co okradly narod.
Wystarczay popatrzyc na obecnych kandydatow na prezydenta USA.
Wszyscy sa oplacani przez korporacje a wyborca jest wypedzany do wyborow, zeby prywatne media mogly zarobic na holywoodzkim przedstawieniu..
Ten zamkniety system wyborczy nie pozwala na zadne niezalezne demokratyczne wybory. Nikt z zewnatrz nie ma szans. Pieniadze wygrywaja wybory!
W 2010 roku Soros oglosil, ze w 2016 roku prezydentem USA bedzie pani Clinton.
Nie wiem czy bedzie, ale zastanawia proroctwo.
Kiedy Andrzej Duda bral udzial w obradach obcego parlamentu na polskiej ziemi, wiadomo bylo, ze w uznaniu zaslug zostanie prezydentwm Polski. Czy wyborca ma prawo wiedziec o czym dyskutowal w Krakowie w Knessecie pan Duda?
Wybory wlasciwie byly niepotrzebne. Ale zalegalizowaly zamach stanu.
Wiec system zamkniety nie pozwala na dopuszczenie do wladzy kandydatow spoza ciasnego kregu oligarchii i kliki politycznej.
A finansowo?
Kapitalizm jest finansowym apartheidem.
Nie dla psa kielbasa a dla biednych kromka chleba.
Dlatego socjaldemokracja czy w ogole socjalizm ma wieksze szanse na otwarty system niz kapitalizm.
Bo przede wszystkim kapitalizm nie powinien byc systemem politycznym. Co najwyzej gospodarczym.
W obecnej formie kapitalizm nienawidzi wolnego rynku, konkurencji, rownosci i prawa obywateli do tych samych uslug: politycy maja wszystko za darmo, nawet najdrozsze szkoly zagraniczne dla swoich dzieci.
Dostep do dobr wypracowanych przez wszyskich obywateli maja tylko dynastie polityczne.
Kleptokracja i olicharchokracja to zamach na caly narod.
-